Tylko jeden z kierowców Williamsa był dziś w stanie wywalczyć punkty dla zespołu. Nico Rosberg był szósty, dzięki czemu zdobył trzy punkty. Mniej szczęścia miał jego kolega z zespołu, Alexander Wurz, który Grand Prix na torze Monza ukończył na trzynastej pozycji.
Nico Rosberg„To dla nas dobry weekend. Pokazaliśmy konkurencyjną szybkość, jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w całym weekendzie. W zespole po ostatnich testach dokonał się postęp, praca opłacała się. To wspaniale uzyskać kolejne punkty w obydwu klasyfikacjach mistrzostw świata.”
Alexander Wurz
„Pierwsza część wyścigu była dla mnie trudna. Startowaliśmy z bardzo agresywną strategią, miałem mocno zatankowany bolid, co miało negatywny wpływ na moje tylne opony, przez to po prostu nie mogłem osiągnąć potrzebnej szybkości. Wszystko sprowadza się do pozycji jaką osiągnąłem w kwalifikacjach. Popełniając błąd w sobotę, odrobienie strat w niedzielę stanowi duże wyzwanie.”
Sam Michael
„Dobry występ Nico. Niestety został na początku na 8 pozycji, za Buttonem, który wyprzedził nas ścinając szykanę. Potem Nico długo miał kłopoty, gdyż nie mógł wyprzedzić Jensona. Po tym jak go wyprzedził, zaczął naciskać mocno, dzięki temu uzyskał niezbędną przewagę i zdołał ukończyć wyścig na tej pozycji, która była od początku naszym celem. Alex spisywał się ok. Niestety miał takie same problemy jak Nico w pierwszej szykanie. Powrót na poprzednie miejsce w stawce kosztował go kilka pozycji na mecie. Bolidy były niezawodne, prezentowały się solidnie. Dobrze, że zdobyliśmy kolejne trzy punkty do klasyfikacji konstruktorów.”
09.09.2007 19:40
0
Trzeba przyznać, że Williams prezentuje się coraz lepiej, chyba dorównują już Renault.
09.09.2007 22:37
0
Jestem pod wrażeniem Rosberga...;-)
10.09.2007 10:53
0
Rosberg w ostatnich wyścigach regularnie zdobywa punkty. Obecny sezon jest o wiele lepszy w jego wykonaniu. Nico jeździ lepiej, spokojniej. Gdyby bolid nie był ba początku sezonu tak awaryjny, to zapewnie zdobył by więcej punktów. Wurz tymczasem - jak zwykle - bardzo słabo.
10.09.2007 12:42
0
* na początku
10.09.2007 17:45
0
W dzisiejszym TVN-Turbo pokazali, jak Rosberg pokazał Robertowi faka (,i,,,) po wyścigu. W tym momencie Nikuś podpadł mi okrutnie :>
10.09.2007 19:20
0
No tez to widzialem
10.09.2007 19:20
0
jednak niemcy to ....
10.09.2007 19:53
0
To tylko Niemcy pokazują (publicznie) faka?! Co drugi kierowca F1 się już tak zachował. Nie ośmieszaj się dzbanek2, nie wiem co narodowość ma do tego. Nie widziałam tego gestu, ale się nie dziwię, że Rosberg tak postapił, gdyż to pasuje do jego charakteru. I nie dlatego że jest Niemcem, tylko dlatego że jest Nico Rosbergiem. Niepotrzebnie się tak zachował, ponieważ Robert podczas wyprzedzania zachował się fair.
10.09.2007 22:56
0
Naprawdę pokazał? Jakoś tego nie zauważyłem. Zresztą nie miał powodu - Dzwoniec jeden.
11.09.2007 00:10
0
Jeżeli tak było (bo nie widziałem) to na TV Turbo są powtórki (więc może jutro zobaczę).Były kierowca (sympatyczny irlandczyk) i komentator "eurosportu" John Watson wyjaśniał w takich sytuacjach,że: "to jest międzynarodowy znak ,który oznacza -dziękuję".Ale za co tak Nico dziękował Robertowi to naprawdę nie wiem.
11.09.2007 11:58
0
jak pokazał faketę to niech teraz zorganizuje F1 Wiliams show w Polsce i wyjedzie stąd w jednym kawałku....;-)
11.09.2007 13:07
0
Owszem, on oznacza "dziękuję" ale w ironiczny sposób, czyli wiadomo, że oznacza to co zawsze. Na forum jest link (aktualne wydarzenia i komentarze), więc można zobaczyc jak Nico "podziękował" Robertowi.
11.09.2007 13:17
0
Szkoda mi Roberta bo podszedł do Nico chyba aby podać mu rękę (po walce na torze) a tu "niespodzianka",której Robert nie rozumiał (ja też nie).Jest jednak duża różnica klasy kierowców na torze jak i poza nim .
11.09.2007 14:18
0
Tym bardziej, że Robert nie raz podkreślał, że ma dobre stosunki z Rosbergiem, gdyż znają się od czasów w go-kartach i stoczyli juz nie jeden pojedynek. Jak widać, w najwyższej klasie motosportu nie potrafi przegrac z Robertem. Mnie Nico od samego początku nie przypadł do gustu. Po tym incydencie jego notowania na pewno nie wzrosną ;-)
15.06.2008 02:14
0
Andrzej sie trochę tez bawił.... a w piątek nawet dawał autografy :-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się